forum mieszkańców osiedla Kwitnąca/Brązownicza

Kolanescu

Myślę że tym należy skończyć temat polityczny na tym forum, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie...ja poglądów nie zmienię kolega Witek też nie...i niech tak zostanie.
Najlepiej będzie spotkać się na dobre piwko w pobliżu i pogadać o sprawach czysto sąsiedzkich...
Pozdrawiam

Witek, · Gość

I to właśnie jest dobra uwaga:) piffko pewnie nie raz będzie, a polityka jak najdalej...
pozdrawiam

Gość

Kolanescu

Jak już coś się pisze na tym forum to warto się chociaż przedstawić...takie podstawowe zasady dobrego wychowania...Panie Nobody.

Witek, · Gość

Może ktoś z administracji, wkońcu czytają to forum.
pozdrawiam

Kolanescu

Najważniejsza informacja na dziś - Polska-Portugalia 2:1 !!!

Gość

Tomko....ja tam się nie czepiam układów w polsce...normalna sprawa:)

Syl · Gość

Czy ktos z Was juz mieszka??? ja sie wprowadziłam w ten weekend....wszystko jest super.....tylko ogrzewania nie ma:( a na klatkach jest. Mam nadzieje, ze 19/10 budynki zostaną oddane w koncu do uzytkowania.....
Kolejną rzeczą która mną wstrzasneła jest fakt ze KTOŚ zajął piwnice, która jest przypisana do mojego lokalu.....pani w spółdzielni powiedziała ze tak sie zdarza ze ludzie sobie wybierają to co im bardziej pasuje.......i podobno przeklejaja nawet numerki....LUDZIE TO TO JEST CHORE!!!!!!!!!!!

Gość

Witek, · Gość

Powiem Wam dość ciekawą rzecz, rozmawialem dzis ze znajomym, który dostał pismo ze Spółdzielni w sprawie owej pani prawniczki - nawet je przeczytałem i aż sobie spisałem pewien fragment. Otóż jak stwierdzila Rada Nadzorcza Spoldzielni cytuje;" Jednoczesnie Rada Nadzorcza oświadcza, że zawarcie Umowy o budowę lokalu wraz z dwoma miejscami postojowymi z Panią XXX (świadczącą na rzecz Spółdzielni od wielu lat obsługę prawną) odbyło się zgodnie z zasadami ustalonymi przez Radę Nadzorczą tj. po wyczerpaniu listy podstawowej i rezerwowej". Koniec cytatu:)Co oznacza, że w naszej Spółdzielni nie ma, nie było chętnych na lokale bo musieli aż szukać ludzi z zewnątrz:) dobre sobie:)
Czy ktos na forum chcial lokal, byl zapisany, a nie dostal? Jeśli tak to piszcie na forum swoje adresy mailowe. Będzie argument do dalszej polemiki:)
Osobiście znam kilka osób z naszego osiedla, które od trzech lat są na liście podstawowej.
Co należy teraz zrobić? Jak sądzicie?
Wiem, że mój znajomy mocno walczy i przygotowuje pismo do prokuratury w tej sprawie. Posłuchałem jego argumentów i faktów i okazuje się, że ma racje i jeśli zgłosi to sądzę, że może coś jednak zdziałać i dość mocno zaszkodzić Zarządowi. Co byście zrobili? Sądzicie, że warto zgłaszać takie wałki?
pozdrawiam,

Syl · Gość

Do Goscia:)
Zawory na klatce???? tam sa od ciepłej i zimnej wody oraz prądowe....i mówisz ze jest zawór cieplny tez??????. Zadzwoniłam do spółdzielni, administratorka spytała czy mam odkrecone zawory w mieszakniu i na koniec powiedziała, że znają problem i juz nad nim pracują...... Smile

Co do piwnic to administracja nie dawała kluczy...lokator we własnym zakresie zakłada kłódke....co tez mnie nieco zaskoczyło Wink

ale cieszmy sie ze je wogóle mamy (tzn niektórzy;)

Do Witka!
Ja osobiscie znam 3 osoby, które były na liscie do mieszkan na Kwitnącej i zrezygnowały z mieszkania ....wydaje mi sie, że nie było 100% zainteresowania mieszkaniami...byc moze mieszkania które nie miały lokatorów z listy zostały sprzedane komuś spoza spółdzielni...bo po prostu informacja o tym nie dotarła do innych potencjalnie zainteresowanych członków spółdzielni.......tylko do innych wskazanych np przez Spóldzielnie.... Moja sąsiadka wogóle nie wiedziała, że cos sie buduje na osiedlu....Ja mimo wszystko nie działałabym na szkode Zarządu.....uwazam ze robi dosc sporo dla mieszkanców.....gdzie kupilibyscie mieszkanie za taką cene??????(moze w Skierniewicach..... Wink

osiedle jest coraz ładniejsze, ciagle cos robią....widac ze pieniądze nie idą w błoto....moze i to jest chowanie głowy w piasek.....

Witek, · Gość

Osobiście widziałem w dziale inwestycji spoldzielni sterte (około 400podań) o mieszkanie. Jak mowila pani z administracji liczba oczekujacych jest faktycznie ogromna i kolejne trzy inwestycje nie bedą w stanie zaspokoić liczby oczekujących. Moim zdaniem był to czysty przekręt.
ciekawwostka: Zgadnijcie czyja willa stoi obok naszych bloków?
pozdrawiam,
Witek

paniBasia

W piwnicach ponumerowanych przez administrację jest instalacja elektryczna do której bezpiecznik jest w skrzynce z bezpiecznikami w mieszkaniu o odpowiednim numerze. W mojej piwnicy są zamontowane 2 gniazdka i żarówka, a bezpiecznik mam w mieszkaniu, więc myślę że SYL też ma taką instalację.
Radzę by SYL domagał się od administratora budynku (a nie jak piszecie od "jakiejś pani ze spółdzielni") umożliwienia korzystania z pomieszczenia w piwnicy, które mu przysługuje.
Proponuję powiadomić administratora pisemnie, opisując zaistnisłą sytuację.

Czy to jest jedyny przypadek zajmowania sąsiadowi piwnicy ?
Nie wróży to dobrze relacjom sąsiedzkim. A może wystarczy perswazja grupy sąsiadów by SYL odzyskał swoja piwnicę?

Syl · Gość

Dziekuje za informacje o tych bezpiecznikach:) Kontaktowałam sie juz z Adminstorką budynku, i generalnie zasugerowała mi zeby napisac kartkę (co zrobiłam) w widocznym miejscu i czekac na "pozytywną reakcję" osoby która zajeła moją piwnice. Oczywiscie administracja zapewniła, że poprze mnie w odzyskaniu tej piwnicy ale chodzi mi głównie o sam fakt....ze takie sytuacje mają miejsce:(
Juz sie wprowadziłam i chetnie bym skorzystała z tego pomieszczenia....a tak musze czekac na jej zwolnienie....które jest uzaleznione od dobrej woli "zajmującego. Jesli to nie nastapi szybko napisze pismo do spółdzielni chociaz przychodzą mi do głowy bardziej radykalne pomysły.... Wink

w koncu to tylko kłódka.....aha i rower w środku;)

Witek, · Gość

Kiedy wkońcu spoldzielnia odda lokale i bedzie sie mozna zameldowac? Na klatkach jest ogloszenie ale nic nie mowi. Moze ktos ze spoldzielni sie wypowie, wkoncu czytaja forum.
pozdrawiam