forum mieszkańców osiedla Kwitnąca/Brązownicza

Gość-Spółdzielca · Gość

Popieram Tomko.
W normalnych warunkach Spółdzielnia powinna wywiesić liste osób z chętnych na mieszkania na Kwitnącej Skoro brakło chętnych z list podstawowa i rezerwowa-kolejne działanie Spółdzielni to poinformowanie Spółdzielców o możliwości zakupu mieszkań poprzez np. rozwieszenie informacji na klatkach schodowych.
Nie przypominam sobie takiego komunikatu. W jaki więc sposób Spółdzielnia uznała że nikt z tysięcy mieszkańców nie ma ochoty kupić mieszkania. To są bardzo proste jasne działania. Nie trzeba robić żadnej rewolucji żeby było normalnie.
Nie trzeba się wysilać.
To są jasne sprawy.
Nie rozumiem tylko jednego skoro Spółdzielnia jest uczciwa w całej sprawie to czemu nie odpowie na list, nie udzieli informacji, tylko zwleka?
Pozdr.

Michał · Gość

Kolega Tomko vel Rtomik to chyba powinien się zapisać do jakiejś partii..najlepiej opozycyjnej...bo ci wtedy najwięcej krzyczą Smile

))
Odnosze wrażenie jakbyście wszyscy poszukiwacze afer żyli normalnie w Anglii albo innym zachodnim kraju...przeciez w Polsce żyjemy...a skoro tak to należy się dostosowac...
No ale co ja będę wam tłumaczył ludziska...i nie chodzi mi o moją własną za przeproszeniem "dupę", owszem zadowolony jestem z mieszkania ale rzecz w czym innym...każdy deweloper wali ludzi jak leci przy tych zmianach cen...że przytoczę kilka przypoadków z wwy zmian cen za m2 z 4000 pln na 5500 pln i więcej....a że tutaj akurat nie każdy dostał przydziału kto chciał by tego....życie. To nie czasy że się "należy"
Awanturujcie się dalej, a ja bede bronił Spółdzielni!!!!
Pozdrawiam

Gość

Drogi Tomko, chyba się nie rozumiemy.
Jest tak: ty siedzisz w robocie i ślesz posty na forum, ja siedzę w robocie (jestem dajmy na to nocnym stróżem w tej samej firmie) i ślę posty na forum. Taki powiedzmy jakiś tam prezes siedzi w robocie i skręca mieszkania (ale za to nie pisze na forum).
Tak było i jest - kto przy czym robi, to ma (na państwowym). Czy tak powinno być? Oczywiście że nie. Chcesz to zmienić? Zacznij od siebie. Jeśli ci się uda, uwierzę w szczerość twoich intencji.

Witek, · Gość

Szczerze mówiąc nie rozumiem krytyki osób, które tak zaciekle bronią Spółdzielni.
Moi drodzy, zrozumcie, że nikt bezpodstawnie nie krytukuje Zarządu. Chodzi jedynie o przejrzystość działań, które Zarząd dokonuje, tutaj sprzedaż lokali dla spółdzielców po kosztach własnych.
Czemu nie ma oficjalnej listy tylko wszystko robi się po kryjomu?
Czemu nie ma wywieszonej listy?
Czemu nie ma informacji na klatkach? (na święta życzenia Zarząd wywiesił, że niby tacy dobrze:)
Zrozumcie, że majątek, którym zarządza zarząd spółdzielni jest również Wasz i dlatego każdy, kto jest członkiem spółdzielnia ma prawo sprawdzać co się dzieje!!!
Dlaczego tak dużo mówi sie o nadużyciach w spółdzielniach? Wpiszcie w jakąkolwiek wyszukiwarke hasła związane z nadużyciami w spółdzielni. Zobaczycie co prezesi potrafią Smile

A dzieje się dlatego, że nikt tego majątku nie kontroluje, więc swoją drogą zamiast cieszyć się, że ktoś chce to sprawdzić to zamiast pomóc jeszcze krytykujecie.
Zastanówcie się nad tym co piszecie, sprawdźcie, a później się wypowiadajcie!

Siciu

Nie moga wywiesic listy osób czekających na mieszkanie bo ustawa o ochronie danych osobowych na to nie pozwala. Nawet nie moga Ci jej pokazać. Takie są przepisy.
Druga sprawa to gadanie o tym wspólnym majątku to troche przesada.
Twoja korzyść z tego że jesteś członikiem społdzielni to cena mieszkanie nie zapłaciłeś 4000 czy 5000 za metr a tylko 2900.
Czynsz tez mamy w porównaniu z sasiednimi społdzielniami niski. (np Wawrzyszew 50m - 600 zł)

Nikt - Poplecznik · Gość

Ustawa oochronie danych (również oszustów i złodziei) działa w sposób oczywisty na szkodę zwykłych uczciwych ludzi. Trzeba było protestować gdy powstawała.
W Spółdzielni rządzi Zebranie Członków (gdy trwa). Wybiera Delegatów. Rządzi Walne Zgromadzenie Delegatów (gdy trwa). Wybiera Radę Nadzorczą. Między tymi posiedzeniami rządzi Zarząd kontrolowany przez Radę Nadzorczą. To można przeczytać w Statucie.
Dlaczego sobie (wy albo wasi rodzice) wybraliście takich Delegatów którzy wybrali taką Radę, która wbrew wam (?) kontroluje Zarząd? Statut nie za dobry? Prawo spółdzielcze nie takie? A co - kosmici wam to uchwalali? Kto ich wybierał - tych kosmitów? Też kosmici? To miejcie pretensje do kosmitów.
Trzeba było kombinować w odpowiednim czasie. Jak się jest takim Spółdzielcą, to się ma taką Spółdzielnię (oczywiście są wyjątki, ale decyduje większość). A ta Spółdzielnia mimo wszystko jest dużo lepsza niż mogłaby być jak się przyrówna do otoczenia.

Witek, · Gość

Do Siciu: sprawdź proszę zanim napiszesz bzdury o ustawie o ochronie danych osobowych.
Spółdzielnie zgodnie z orzecznictwem NSA podlega ustawie o dostępie do informacji publicznej (z dnia 6 września 2001 r. (DzU nr 112, poz. 1198). "Należą one, bowiem do grupy podmiotów reprezentujących inne osoby lub jednostki organizacyjne, które wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym, o których mowa w art. 4 ust. 1 pkt 5 tej ustawy".
Zgodnie z wyrokiem NSA z 20 czerwca 2002 r. o sygnaturze akt II SAB 113/02, spółdzielnia ma obowiązek udostępnić spółdzielcy wszystkie dane, którymi dysponuje. Również listy osób zapisanych na lokale, a nawet wynagrodzenie prezesa i nagrody które sobie przyznaje. Jeśli powołuje się na ustawe o ochronie danych osobowych to łamie prawo!!! Najpierw troche poczytaj, sprawdź, a później się wypowiadaj.

Gość- Spółdzielca · Gość

Zapraszam na strone TBS Bielany tam można otworzyc listy z danymi osobowymi osób które otrzymały przydziały mieszkań w inwetycjach tego TBS. Podane jest imie i nazwisko a także osoby ,które sa na liści erezerwowaej na dany lokal.
I nie mówmy tu prosze o ustawie o danych osobowych. Patrz orzecznictwo NSA.
W WSBM też tak powinno być.

Witek, · Gość

a ja zapraszam na strone naszej WSBM
[link widoczny dla zalogowanych]

W styczniu 2004r. przyjęto do eksploatacji 3 kolejne budynki z 122 mieszkaniami, następne przy zbiegu ulic Kwitnącej i Brązowniczej są w trakcie realizacji, a przy ulicy Brązowniczej 1 w trakcie projektowania. Są to jednak inwestycje przeznaczone tylko dla członków tej Spółdzielni i ich rodzin, realizowane po kosztach własnych.

Fakty przeczą temu co oficjalnie robi spółdzielnia:) ostatnie zdanie:) dobre!!!

Michał · Gość

Fajnie...jest jak w sejmie obóz zadowolony (czyli koalicja) i niezadowolony (opozycja). A w sejmie jest tak że poza kamerami to jedni i drudzy razem balować potrafią...To może wszyscy forumowicze drodzy spotkajmy się na piwko noworoczne, może być nawet w knajpie koło millenium..żeby każdy miał blisko...
Co wy na to?
Bo póki co forum sprowadza się do jednego tematu....
A gdzie sprawy bieżące?????
Kto jest dozorcą?
Kto gdzie załatwiał internet?
Jak komu szło urządzanie?
Kiedy rozliczenie inwestycji i zwroty nadpłat?

Temtów multum....
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu drogim sąsiadom
Michał

Maja · Gość

Witajcie, od jakiegoś czasu obserwuję forum, cieszę się, że wszyscy bez oporów dzielą się swoimi poglądami. Gdy ktoś pisze, że w 2006 r. otrzymał mieszkanie po tym, jak złożył podanie w 2005 r., to po prostu wierzyć mi się nie chce, że zjawił się tak po prostu znikąd jako zwykły członek spółdzielni. Znam osobę, która w 2002 r. zapisała się na mieszkanie i do dzisiaj go nie otrzymała, a gdy złożyła podanie w tym roku dotyczące kolejnej inwestycji, pani w spółdzielni oznajmiła, że ma już kilkaset takich podań i szanse są marne. Widzicie w tym jakąś logikę? Ja tylko jedną....
Teraz chciałabym się ustosunkować do wypowiedzi SICIU. Jeśli on porównuje czynsz Chomiczówki z Wawrzyszewem (podejrzewam, że najdroższą spółdzielnią w Warszawie), to ja mogę porównać ceny np. z Wolą (gdzie płaci się 500 zł za 100 m, czy Mokotowem (gdzie koszt wynosi 300 zł za 50 m). Uważam, że Chomiczówka wcale nie jest tania).

Witek, · Gość

W sumie racja, nie jest bardzo drogo... ale jestem przekonany, że to tylko chwilowa kwota czynszu. Tylko do walnego, jeśli prezes przejdzie to będzie z czego podnosić Smile

Stawiam na max pół roku. Później będzie znacznie więcej!!!

p.s. Czy wiecie coś na temat własności gruntów na którym usytuowane są nasze bloki? Podobno sprawa własności nie jest definitywnie uregulowana i obecnie toczy sie postepowanie sądowe w tej sprawie. Wiecie co to może ozaczać?

Witek, · Gość

Podobno Bazarek ma sprawe sądową ze Spółdzielnią w sprawie ww. gruntów i prawa użytkowania gruntów. Jeśli okaże się, że Spółdzielnia przejęła grunty niezgodnie z prawem to wszyscy możemy mieć problem... Nie znam szczegółów ale warto dowiedzieć sie w spółdzielni. Do Zarządu nie ma co iść bo oni uważają, że my jesteśmy dla nich, nie oni dla nas. Może do członków rady, przyjmują w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca byle nie trafić na przewodniczacego...
Jeśli ktos się czegos dowie to niech pisze na forum...

Witek, · Gość

Dokładnie, ja też dostałem taki dokument. Natomiast obecnie w sprawie sądowej z bazarkiem sprawdzana jest poprawność i zgodność z prawem przejecia gruntów przez spoldzielnie. Jeśli bazarek wygra to oznaczać to będzie, że spółdzielnia nie ma praw do gruntu.

Witek, · Gość

To ten sam teren. Na terenie bazarku spoldzielnia chce i chciala budowac kolejne bloki ale nie może bo bazarek nie chce sie wyniesc i wniosl sprawe do sadu.
Jesli udowodni, ze spoldzielnia przejela grunty niezgodnie z prawem to nie beda uzaleznieni od spoldzielni, a od miasta. Nie wiem co w tej sytuacji bedzie z naszymi blokami. Może tak się okazać, że nie będą spółdzielcze, a komunalne.
Wtedy należałoby zmienić formę własności ze spółdzielczej na własnościowe. Dla nas sądze, że lepiej. Spółdzielnia mogłaby być jedynie zarządzcą podobnie jak na Aspekcie lub możnaby założyć wspólnote i olać spółdzielnie.... byłoby taniej:)